30 lip 2011

Czarny szatan...










A więc wpadłem do domu zjadłem obiad wsiadłem na swój magiczny skuter i podążyłem do garażu kontynuować pracę. Zacząłem od obróbki podkładu pierw na sucho papierem 400, następnie na mokro 600,800 i całość 1200. Po zamaskowaniu całości zacząłem lakierowanie... Wyszło to według mnie całkiem, całkiem dość czysto i na upartego nie trzeba polerować.

Honda Concerto




Ostatnio przyjąłem do malowania Hondę Concerto znajomego. Samochód wyglądał jak po gradobiciu, i gdzieniegdzie było widać już upływ czasu. W planach było usunięcie wycieraczki, emblematów i spoilera z klapy tylnej oraz listw bocznych z karoserii. Dach ma być czarny a nadwozie białe z dodatkiem brokatu. Jak widać pracę zacząłem od dachu.

24 lip 2011

Projekt Cafe Racer




Wczoraj zacząłem demontaż oblachowania Jawy aby przygotować je do malowania i przy okazji nadać jawce bardziej rasowego wyglądu w stylu Cafe racer.