30 lip 2011

Honda Concerto




Ostatnio przyjąłem do malowania Hondę Concerto znajomego. Samochód wyglądał jak po gradobiciu, i gdzieniegdzie było widać już upływ czasu. W planach było usunięcie wycieraczki, emblematów i spoilera z klapy tylnej oraz listw bocznych z karoserii. Dach ma być czarny a nadwozie białe z dodatkiem brokatu. Jak widać pracę zacząłem od dachu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz